Łańcuchy śniegowe pewag umożliwily dotarcie do miejsca wypadku

Kierowcy! Nie przeceniajcie swoich umiejętności

Michał Lipień z OSP Pcim w artykule "Auta w rowie" opublikowanym w najświeższym numerze czasopisma "Strażak" relacjonuje: "Do wypadku doszło, gdy kierująca jeepem mimo ostrzeżeń, że droga jest bardzo śliska uznała, iż mając napęd 4x4 pokona ten trudny podjazd. Niestety, w połowie góry pojazd się zatrzymał. Gdy właścicielka wysiadła z niego, z góry nadjechal opel, kierująca nim osoba z powodu śliskiej drogi nie mogła sią zatrzymać i uderzyła w jeepa, który osunął sie do rowu i przygniótł kobietę. Opel z kolei odbił się od jeepa i wpadł do głębokiego potoku."

Michal Lipień dodaje na stronie internetowej OSP Pcim: "Dojazd do miejsca zdarzenia był bardzo utrudniony ze względu na obfite opady śniegu w regionie. Droga, na której miał miejsce wypadek całkowicie była pokryta śniegiem, pod którym znajdował się lód. Pierwszy zastęp strażaków (PSP) oraz karetka pogotowia ratunkowego nie dotarły na miejsce, ratownicy do poszkodowanej dotarli pieszo. Zastęp OSP Pcim dzięki wyposażonym w łańcuchy śniegowe oponom dojechał na miejsce.

Nasuwają się następujące wnioski:

  • kierowcy nie powinni przeceniać swoich umiejętności. Dotyczy to również właścicieli pojazdów z napędem 4x4, które zimą powinny być także doposażane w łańcuchy śniegowe.
  • łańcuchy śniegowe nie tylko polepszają trakcję pojazdów wjeżdżających pod górę, ale również poprawiają sterowalność pojazdów zjeżdżających z wzniesień. Możliwe, że gdyby zjeżdżający z góry pojazd mial łańcuchy śniegowe zamontowane na osi skrętnej, to jego kierujący zapanowałby nad nim.
  • pojazdy służb ratunkowych operujących w terenie podgórskim powinny być doposażone w łańcuchy śniegowe. Spośród czterech rodzajów służb uczestniczących w akcji (PSP, OSP, Policja i Pogotowie Ratunkowe) tylko pojazd OSP z Pcimia był wyposażony w łańcuchy śniegowe. Dotarł najbliżej miejsca wypadku.

Zdjęcia z akcji ratunkowej w naszej galerii zdjęć dzięki uprzejmości OSP Pcim.